Bramkarz Rafał Gikiewicz szuka nowego klubu, ponieważ jego przyszłość z Widzewem Łódź, gdzie został przesunięty na dalszy plan, wydaje się być zakończona, mimo że jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Możliwość transferu medycznego do Jagiellonii Białystok mogła się otworzyć po tym, jak ich bramkarz, Sławomir Abramowicz, doznał kontuzji podczas obozu młodzieżowej reprezentacji Polski, co może skutkować długoterminową absencją. Piotr Rzepecki zasugerował, że ta sytuacja może być szansą dla Gikiewicza na dołączenie do klubu i pomoc w kilku meczach ligowych, a opinia ta została podobno podzielona przez innych. 37-latek, który również był łączony z Zagłębiem Lubin i niedawno rozważał możliwy transfer do Wisły Kraków, wcześniej wspomniał w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą, że rozważa swoje opcje, w tym transfer medyczny, i że ludzie monitorują rynek dla niego. Transfer do klubu z Białegostoku oznaczałby powrót dla Gikiewicza, ponieważ to właśnie tam po raz pierwszy grał w Ekstraklasie. Według Transfermarkt, obecna wartość rynkowa zawodnika wynosi 250 tys. euro.